Jak Nie Zgubić Celu w Codzienności
Mastery Insights to seria krótkich filmów uzupełniających większe bloki tematyczne. Będę się za jej pomocą dzieliła wskazówkami rozwojowymi, użytecznymi obserwacjami i refleksjami.
Transkrypcja nagrania jest dostępna tylko dla osób zapisanych do Newslettera Selfmastery.pl. Jeżeli masz ochotę się zapisać, możesz skorzystać z formularza zapisu na stronie głównej Selfmastery.pl Mam nadzieję, że do nas dołączysz. Wszystkiego dobrego:)
3 Comments
To bardzo pożyteczny przekaz, skondensowany i inspirujący, dziękuję.
Wychodząc na przeciw zachęcie do pytania, chciałam prosić o wskazówki, jak zabrać się za małe kroki do celu który jest niewymiernym, totalnie abstrakcyjnym celem, jak np. być człowiekiem, który nie ma w sobie poczucia przymusu do robienia tego co podpowiada mu jego ambicja. To trudne,
Pozdrawiam serdecznie,
Anna
Witam serdecznie,
Bardzo chetnie chce otrzymywac nagrania. Moje pytanie , jak sobie radzic w toksycznym zwiazku? Drugie pytanie. Jak i co zrobic jesli maz nie chce rozmawiac i widziec mojego syna z poprzedniego malzenstwa. Syn czuje sie odzucony a ja jestem miedzy mlotem a kowadlem przyslowiowo mowiac. Nie rozumiem zazdrosci meza kiedy syna przychodzi.
dziekuje i pozdrawiam Monika
Bardzo podoba mi się pomysł na cykl Mastery Insights. Twoje filmy są dla mnie cennym wsparciem, pomocą w układaniu swojego świata. Dzięki nim odkrywam nowe drogi, rozumiem więcej i dociera do mnie, dlaczego tyle wysiłków i pragnień doprowadziło mnie do poczucia energetycznego i duchowego wyczerpania, zamiast do szczęścia i spełnienia. Każdy dłuższy film wymaga zastanowienia nad wieloma aspektami poruszanego zagadnienia, a to w moim przypadku praca, której oddaję się dzięki Tobie z ochotą i bez strachu przed szczerością względem samej siebie. Wracam do filmów, które już obejrzałam, by czerpać, uczyć się i budować. Cieszę się, że uzupełnią je dodatkowe treści w takiej formie, jak ta. Dziękuję za to, co robisz.
Chętnie posłuchałabym więcej o szacunku do samego siebie i mechanizmach prowadzących do nieprawidłowości na tym polu, o konsekwencjach, które z tego wynikają dla naszego rozwoju, o ile w ogóle można mówić wtedy o rozwoju. Bardzo interesuje mnie też powielanie zachowań wyniesionych z domu, głęboko zakorzenionych, wrośniętych w człowieka przez wiele lat wspólnego życia. W moim rodzinnym domu panowało przekonanie, że sytuację życiową trzeba zaakceptować i nieczęsto przejawiano inicjatywę, aby ją zmienić, poprawić, aby doskonalić charakter, budować lepsze, silniejsze relacje, a nawet sięgać po więcej w kwestiach materialnych – podnosić komfort życia. Taką bierną, obojętną względem życia postawę bardzo ciężko wykorzenić, bo lubi kiełkować w chwilach słabości.