Dlaczego Twój Rozwój Osobisty Nie Działa
Dzisiaj opowiem o jednej, najważniejszej rzeczy która sprawia, że mimo oglądania, czytania i słuchania Twój rozwój osobisty nie działa.
Chcę zacząć od tego, czym w ogóle jest rozwój osobisty – pewnie dla każdej osoby to jest trochę coś innego, ale z grubsza można przyjąć, że chodzi o doskonalenie się, o stawanie się w czymś lepszym, pracę nad sobą osiąganie celów, lepsze zrozumienie siebie, czytanie, oglądanie, zdobywanie nowej wiedzy, nowe idee – i tak tym jest rozwój osobisty. Ale zastanów się teraz ile w czasie odkąd interesujesz się rozwojem osobistym przeczytałeś książek rozwojowych, ile podcastów, ile filmów obejrzałeś związanych z tym tematem? Zastanów się co realnie zmieniło się w Twoim życiu pod wpływem tych rzeczy, które oglądałeś i słuchałeś. Oglądałeś coś, podłapałeś nową koncepcję, nową technikę, nową książkę i wydaje Ci się, że Twój rozwój osobisty idzie w dobrą stronę.
Ale jeżeli nic naprawdę w praktyce nie zmieniło się w Twoim życiu pod wpływem tego wszystkiego co obejrzałeś to jest tak z jednego prostego powodu. Najcięższej i najtrudniejszej rzeczy w rozwoju osobistym. I możesz sobie myśleć, że słuchając, oglądając, wykonując ćwiczenia teoretyczne robisz jakieś postępy, starasz się żeby było lepiej, ale prawda jest taka, że wcale nie chcesz żeby było lepiej. W ten sposób tylko 'mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu’ jakby to ujął Sapkowski.
Czego brakuje?
Nieważne jak inspirujące i przełomowe myśli masz w czasie oglądania albo słuchania odnośnie swojego życia, one zostaną tylko przyjemnym marzeniem, zabawą intelektualną dopóki nie zamienią się w temat tego video czyli DZIAŁANIE. Być może oglądasz mnie i słuchasz mnie na tym kanale od pół roku czasem może nawet zostawiasz komentarz – że fajna wiedza, że wszystko super, że zyskałeś nową perspektywę zmieniłeś spojrzenie na coś, ale jeżeli zapomniałeś o tym w 5 minut, nie wykorzystałeś tego w żaden sposób w praktyce z tym czego się dowiedziałeś to znaczy, że straciłeś swój czas.
Twój rozwój osobisty nigdy nie zadziała bez Twojego działania. I to nie jest nic nowego, każdy to wie – jak nie będę nic robić to nic mi to nie przyniesie, ale jakoś ciężko się zabrać do tego działania i wielu osobom umyka ta prosta prawda, że rozwój osobisty to nie tylko oglądanie filmów i czytanie książek. Prawdziwy rozwój osobisty to jest korzystanie z tych rzeczy w działaniu, stosowanie ich na co dzień w praktyce. Nauka od różnych ludzi, eksperymenty zauważanie, zrozumienie i DZIAŁANIE.
Wymówki
Jest teraz trudno o wymówki, bo jest cała wiedza, wszystkie rzeczy, których możesz potrzebować są dostępne. Wszystko jest teraz bardziej dostępne niż kiedykolwiek jest na odległość wpisania hasła w Googlach i naciśnięcia entera. To teoretycznie powinno likwidować wszystkie bariery i wymówki w stylu – nie wiem, nie umiem, nie nauczę się, nie mam skąd wziąć informacji. Paradoksalnie te rzeczy, ta wiedza, te filmy, Internet stały się Twoimi wymówkami, sposobem na odłożenie działania na później albo w ogóle nie zabrać się za działanie.
Samo oglądanie, czytanie tworzy iluzję działania. Wydaje Ci się, że jeżeli coś oglądasz albo czytasz to już jest działanie, już coś zrobiłeś dla swojego rozwoju. Jest tak dlatego, że schodzi z Ciebie presja, znalazłeś teoretyczne rozwiązanie, czujesz ulgę już na tym etapie i myślisz, że to wystarczy. Tyle, ze to nie jest żadne działanie, to jest wstęp, parter, początek do tego żeby coś się zmieniło albo żeby mogło być bez walki aktywnie zaakceptowane to co jest ze świadomością.
Rozwiązywanie problemów a rozwój
To co teraz powiem będzie pewnie zaskakujące, ale rozwiązywanie problemów też nie jest rozwojem osobistym. Po tych paru miesiącach robienia tych filmów uderzyło mnie to, że duża grupa osób skupia się tylko na rozwiązywaniu problemów z użyciem rozwoju osobistego i to jest ich jedyny cel. Nic innego się nie liczy, jak rozwiążę ten problem to wszystko się ułoży. Jak dla mnie to jest świetny powód do tego żeby wejść w rozwój osobisty i to jest w porządku na początek. Ale jeżeli to trwa, ten okres kwarantanny nie zamienia się na dążenie do czegoś pozytywnego zamiast uciekania od problemów – to nie jest rozwój osobisty.
Jeżeli skupiasz się na tym czego nie chcesz, to jak może się to przyczyniać do Twoje rozwoju w dłuższej perspektywie? To powoduje, że zostajesz na poziomie rozwiązywania niekończących się problemów. Jak rozwiązujesz jeden to pojawia się kolejny. Podejmujesz jakieś działanie, żeby od czegoś uciec, tylko chęć uwolnienia się od czegoś, ale nie ma za tym nic więcej jakiejś wizji, dążenia dlatego szybko pojawia się następny problem a za nim kolejny i zawsze będą nowe problemy a rozwiązywanie ich nie będzie miało końca i nie doprowadzi do niczego poza kolejną rzeczą z którą będzie sobie trzeba poradzić i się z nią zmagać. To zatrzyma Cię na tym poziomie.
Wiem, że to co mówię może brzmieć jak coś nieracjonalnego i zachęta do tego żeby w ogóle nie rozwiązywać żadnych problemów i odpuścić, ale tak nie jest i zaraz wyjaśnię o co mi chodzi. Rozwój osobisty jest czymś więcej niż sposobem na rozwiązywaniu problemów, których chcesz się za jego pomocą pozbyć. Chodzi tu o przesunięcie swojej uwagi z tego czego nie chcesz na to czego tak naprawdę w życiu chcesz. Czyli jeżeli mówisz – nie chcę być gruby i to motywuje Cię do działania to jest to problem od którego uciekasz, rozwiązaniem jest zmiana uciekania na dążenie – chcę być szczupły do stycznia 2019 r. ważyć o 30 kg mniej albo ważyć konkretną ilość kg po odjęciu tych 3o. To jest zupełnie inna perspektywa.
Prawdziwy rozwój
W ten sposób możesz patrzeć na coś co wcześniej było problemem jak na wyzwanie. Pozwala Ci to radzić sobie z bieżącymi przeszkodami, które wcześniej uznałbyś za problemy z perspektywy lotu ptaka z perspektywy celu, który jest ponad tymi problemami. Ich pokonywanie staje się po prostu kolejnymi krokami do celu. Z ofiary problemów stajesz aktywną siłą która dąży do czegoś lepszego dla siebie. I pokonujesz te przeszkody w oparciu o te swoje przełomowe i inspirujące momenty, które masz ze zdobywania wiedzy, którą w ten sposób możesz skutecznie wykorzystać w działaniu za darmo. Bo już nawet pieniądze przestały być wymówką.
Jeżeli uczysz się różnych rzeczy na swój temat i nie wykorzystujesz tej wiedzy w praktyce, to w takim przypadku nawet nie można tego nazwać wiedzą, wtedy to jest rozrywka i marnowanie czasu. Jasne, że na początku jest trudno przełożyć od razu wiedzę na działanie i to może zająć trochę czasu. Mi na przykład przejście do działania od słuchania, oglądania i czytania o rozwoju osobistym zajęło 3 miesiące i nic z tym w tym czasie nie robiłam. Dopiero później po takim okres inkubacji wiary w to, że można inaczej zaczęłam praktycznie stosować te rzeczy i zaczęły mi one przynosić efekty.
3 pytania
Żeby to zrobić w praktyce stosowałam najprostszą metodę na świecie, która pozwalała mi efektywnie przeformułować tego czego nie chciałam na to co chciałam. Zawsze jak pojawiało mi się w głowie nie chcę czegoś tam to pytałam się czego w takim razie chcę w zamian? Oprócz tego kiedy coś czytałam albo oglądałam zadawłam sobie dwa proste pytania:
- Jak to się ma do mnie? i Jak mogę użyć tego czego się tu nauczyłem w drodze do tego czego chcę?
Czyli najpierw miałam to czego chcę zamiast listy wszystkich problemów i rzeczy których chciałam uniknąć. Odwołuję się teraz do filmu o wyznaczaniu celów on pomoże Ci określić takie cele, które będą oparte na dążeniu a nie na unikaniu.
Dlaczego wybierasz rozwiązywanie problemów zamiast dążenia do celów?
Powód jest prosty. Rozwiązywanie problemów jest bezpieczniejsze niż wyznaczanie sobie ambitnych celów. Różnica polega na tym, że w rozwiązywaniu problemów właściwie nie ma ryzyka – bo problem już jest coś już nie gra i niewiele ryzykujesz. Albo rozwiążesz problem, albo nie, jasne, że to ma wpływ na Twoje życie i ma konsekwencje, ale skoro już jest problem to w praktyce nie masz wiele do stracenia. Ale w ten sposób nigdy nie wyrośniesz ponad problemy. Po jednym problemie będzie kolejny Jedynym sposobem na to żeby się to skończyło jest wyznaczenie sobie miejsca w którym chcesz być zamiast ciągłego gaszenia pożarów.
Kiedy masz cel gdzieś w przyszłości nieważne czy to jest cel za rok dwa czy za 10 lat – sam podejmujesz decyzje ryzykując, że będziesz musiał być może poświęcić coś co już masz żeby go osiągnąć. I tutaj pojawia się ryzyko straty, bo nie wychodzisz od braku od problemu tylko wychodzisz od posiadania czegoś co świadomie musisz zaryzykować dla osiągnięcia czegoś innego. Nawet gdyby to miała być tylko strata czasu. Wiesz, że może się powieść albo nie a to nie jest coś czego chcesz się dowiedzieć po 10 latach pracy nad czymś. Chcesz mieć pewność, że będzie dobrze już teraz – stoisz na pierwszej bazie i najchętniej zostałbyś na tej pierwszej bazie i jednocześnie jakimś cudem dotarł do tej drugiej.
Myślę, że właśnie to powstrzymuje wiele osób przed działaniem, nie chcą ryzykować tego co mają. Nie chcą ryzykować ani wysiłku ani czasu. Ale czy się powiedzie czy nie czas się nie zatrzyma. Czy podejmiesz ryzyko czy nie upłynie a ceną jaką zapłacisz za niepodjęcie ryzyka, będzie żal i myśl, że mogłeś coś zacząć robić wtedy jak była okazja, kiedy był jeszcze czas. Rozwiązaniem nie jest unikanie ryzyka zarządzanie ryzykiem.
Za darmo, za tanio
Może fakt, że są narzędzia, metody na to żeby lepiej sobie radzić, zrozumieć swoją sytuację i działać to za mało żeby wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Samą esencją i celem rozwoju osobistego jest przebudzenie Cię, sprawienie żebyś to Ty wiedział czego chcesz sam i tworzył swoje życie, określał to czego chcesz, nie oddawał władzy nad nim ze strachu przed odpowiedzialnością, za coś co może pójść nie tak, nikt nie wie lepiej od Ciebie czego chcesz.
Może Cię powstrzymywać strach, obawy otoczenie to tak, to może być jakaś przeszkoda, ale strachu nie pokonuje czytanie książek, oglądanie filmów i zatrzymanie się na stwierdzeniu – świetnie, że tyle mogę, tyle widzę i tyle rozumiem. Ta wiedza jest stworzona po to żeby jej używać.
To są moje refleksje na temat tego czym chcę żeby rozwój był na tym kanale. Chcę żeby był inspiracją, impulsem, narzędziem, którego możesz użyć nie teoretycznie, ale w działaniu.
To nie jest rozwój osobisty
To Twoje życie więc decyduj, granie w bezpiecznej strefie pierwszej bazy nigdy nie doprowadzi Cię do drugiej. Przestań udawać, że się rozwijasz zacznij coś robić, myśleć, planować bo czas mija, uświadom sobie, że to co robisz słuchając tego filmu to nie jest rozwój osobisty.
MAGDA ADAMCZYK
6 Comments
Dzięki za ten film i wyjaśnienia Twoje :-). Od dawna świetnie wiem, czego nie chcę, ale dopiero teraz potrafiłam odpowiedzieć sobie czego tak naprawdę CHCĘ. Chcę być szczęśliwa w swoim związku. Zadowolona i spełniona. Tylko od czego zacząć? Rozwodu nie chcę, bo mam przeczucie, że ani zmiana partnera, ani samotność, nie sprawia, że osiągnę swój cel powyższy. Więc od czego mogłabym zacząć?
Dziękuję potrzebowałem impulsu .Zatrzymałem się .Wiem że myślenie zabija działanie leczy. Wiem wiem wiem .Lęk ,brak wiary w siebie. Mistrz teorii. Przez pięć lat zrobiłem bardzo dużo w każdym aspekcie życia. Od polubienia siebie, akceptacja słabości, ,30kg mniej słuchania muzyki działanie w fundacji i jeszcze parę rzeczy. 180 stopni.Rok temu lęk brak oczekiwanych rezultatów, wkurzyłem się na Boga sam nie wiem. Wróciłem do starych schematów zachowań ,no nie całkiem ale widzę że nie jest dobrze. Potrzebuję właśnie impulsu nie myśl nie myśl wstań i działaj czasem wbrew i pomimo.
” .Do szczęścia wystarczy jeden krok a jak ciężko go zrobić „. Czekam na cud chyba, zamiast podnieść tyłek i ruszyć do ludzi którzy potrzebują wsparcia. No trochę mi ulżyło generalnie jest mi smutno i cierpię .Znasz Robina Williamsa tak siebie widzę. Jeden z moich ulubionych aktorów. Nie mam myśli samobójczych. Mam wiarę siłę i nadzieję że wszystko ma swój cel .Każde doświadczenie dobre i złe jest tak samo wartościowe i ważne ech….kończę dzięki pa.
Dziękuję
Ja pracuję nad sobą tak, jak o tym mówisz, mimo że nigdy wcześniej Cię nie słyszałam. I uśmiechałam się, jak Cię słuchałam, bo jakbyś mówiła słowami wyjętymi z moich ust? Wszystko potwierdzam. Zgadza się co do joty. Pozdrawiam
Nie zgadzam się 😛
Ja mogę się wypowiadać z perspektywy „gościa od IT”. Branża związana z nowoczesnymi technologiami jest dynamicznie zmieniającą się dziedziną. Na swojej drodze spotkałem wielu informatyków, którzy przespali zmieniające się trendy.
Niestety, brak obserwowania zmian oraz praktyki w nowych technologiach spowodował, że z wysokiej rangi specjalistów upadli na sam dół informatycznej hierarchii.
Warto się rozwijać, by życie nie minęło na oglądaniu Netlixa!
Czy czasem dążenie do celu nie polega na rozwiązywaniu problemów? Całe życie to problemy, a droga do celu jest usłana przede wszystkim nimi.