Jak Radzić Sobie Ze Stresem
Dzisiaj temat stresu. Opowiem o tym jakie stres ma tak naprawdę znaczenie i czy jest taki zły jak się wydaje, o tym dlaczego to, że dotyka prawie wszystkich obszarów Twojego życia to może być świetna wiadomość, o tym jak zamienić negatywny stres w coś pozytywnego i o tym jak umiejętnie wykorzystywać stres do swoich celów.
Znaczenie stresu
Jakie byłoby Twoje życie bez stresu? Jak by wyglądało, co by się w nim zmieniło? Pewnie teraz na co dzień próbujesz za wszelką cenę usunąć stres ze swojego życia, unikać go, uciekać przed nim jak tylko się da, bo stres zabija – każdy to wie i są tysiące badań na temat negatywnych konsekwencji stresu z których jasno wynika, że stres to jest coś złego. I właśnie taki jest powszechny obraz stresu, tak go widzimy, jako coś niepożądanego czego należy się pozbyć. Skupiamy się tylko na jego zabójczym potencjale, bo rzeczywiście ma taki potencjał, ale my też mamy w tym swój udział. W natłoku negatywnych informacji na temat stresu wydaje się, że życie bez stresu byłoby doskonałe, idealne i dużo ludzi do tego dąży – gdybym tylko miał spokój i nie był taki zestresowany to…. Chodzi o ciągły luz, bezstresowe życie, zero napięć, zero wzlotów, zero upadków, totalny spokój. I może próbujesz zapewnić sobie ten błogi spokój unikając stresu i wierząc, że to w końcu zaprowadzi Cię do tej sielankowej wizji. Wydaje się to całkiem sensowne. Tyle, że stres ma też zupełnie inne znaczenie. Wskazuje to, co jest dla Ciebie ważne, czemu należy poświęcić uwagę, bo przecież nie stresowałbyś się czymś, co jest dla Ciebie nieważne. Stres jest też magazynem energii. Uciekając od niego odbierasz sobie możliwość wykorzystywania tej energii i informacji jakie niesie ze sobą stres. Prawda na temat stresu jako wroga numer jeden nad którym nie ma kontroli nie jest wcale taka jednoznaczna i jednowymiarowa jak się wydaje. Okazuje się, że mamy spory wpływ na to czy stres będzie nam pomagał czy przeszkadzał i czy będzie miał negatywne skutki dla naszego zdrowia czy nie.
Standardowy stres
Co się dzieje kiedy postępujesz standardowo i za wszelką cenę chcesz uniknąć stresu? Kończysz jeszcze bardziej zestresowany i nieszczęśliwy. Próbując unikać stresu za wszelką cenę masz kolejny powód do stresu – nie chcesz żeby się pojawił i ciągle boisz się, że się pojawi a jak się pojawia to próbujesz z nim walczyć próbujesz się go pozbyć ale to jest jak walka z wiatrakami, nigdy nie działa na długo. Może się przez to u Ciebie pojawić poczucie bezsilności i brak wiary w to, że w ogóle można coś z tym zrobić – wydaje Ci się, że jesteś po prostu skazany na to żeby ten stres negatywnie wpływał na Twoje życie. Mimo to dalej próbujesz walczyć i walcząc w ten sposób ze stresem albo uciekając od niego tracisz energię nie tylko na walkę ze stresem, ale też energię jaką ze stresu mógłbyś czerpać. Twoje ciało nie oszczędza na stresie, w końcu stres jest naturalnym mechanizmem mobilizacyjnym Twojego ciała, który ma Ci pomóc poradzić sobie z sytuacją a nie ją utrudnić, ale mało kto tak to widzi. Kiedy na co dzień panicznie uciekasz od stresu, bo przecież każdy wie, że stres zabija walczysz przeciwko sobie i rzeczywiście przyczyniasz się do tego, że stres będzie miał dla Ciebie negatywne konsekwencje. Jak to jest możliwe?
Stres źródło energii
Oprócz badań nad zabójczym potencjałem stresu są też badania, które mówią o tym, że można z niego zrobić źródło pozytywnej energii. Na pewno znasz przykłady ludzi, którzy w wielkim stresie – przyciśnięci do muru mobilizowali się i robili niesamowite rzeczy – podnosili ogromny ciężar, którego normalnie by nie podnieśli, wychodzili z dużych kłopotów. A to znaczy tyle, że stres to nie jest tylko zabójca, ale też źródło energii. Żeby zrobić ze stresu źródło energii konieczna jest zmiana nastawienia do stresu czyli to co mówiąc o pozytywnych aspektach stresu teraz robimy. Jeżeli skupiasz się ciągle na negatywnych aspektach stresu i będziesz go postrzegał jako dowód na to, że sobie nie radzisz albo dowód na to, że wszystko idzie nie tak – to zgadnij co się stanie – właśnie to dostaniesz coś zacznie iść nie tak? Dlaczego tak? Bo za Twoją interpretacją tego co Twój stres oznacza idą myśli, emocje a potem działania. Z kolei kiedy myślisz o stresie jako o źródle energii, informacji dla Ciebie, że coś na co wskazuje jest ważne przy odrobinie praktyki i zmianie nastawienia będziesz mógł go wykorzystać, bo za taką interpretacją pójdą inne myśli, emocje i inne działania, pozytywne działania. Twoje ciało też inaczej odpowie hormonalnie na stres interpretowany jako sygnał, że coś jest nie tak z Tobą niż a inaczej na stres interpretowany jako wartościowa informacja. Czyli Twoje myślenie zmienia odpowiedź biologiczną na stres i od rodzaju tej odpowiedzi zależy czy stres będzie miał na Ciebie negatywny wpływ czy wpływ mobilizujący. W praktyce to oznacza, że albo energia zmagazynowana w stresie zostanie zmarnowana albo wykorzystana.
Stres w wielu obszarach życia
Patrząc na to jak to wszystko działa i rozumiejąc, że nie jesteś bezsilny a nawet masz duży wpływ na to co zrobisz z energią stresu – paradoksalnie można się cieszyć, że stres dotyka wielu obszarów w Twoim życiu, bo zmiana nastawienia do niego może pociągnąć masę pozytywnych zmian w obszarach w których jest obecny. Jeżeli odczuwasz stres w pracy, w relacjach ze współpracownikami z żoną, mężem, dziećmi stres związany z pieniędzmi, ze zdrowiem wszędzie możesz wykorzystać energetyczny potencjał stresu żeby sobie pomóc. Czasami ta pomoc oznacza podjęcie wyzwania i rozwiązanie problemu, czasem szukanie wsparcia a czasem wyzwolenie w sobie odwagi do odważnych posunięć i zmian. To może być rozwiązanie problemu pracy, w której czujesz się źle, energia ze stresu rozumianego jako sygnał, informacji da Ci możliwość podjęcia wyzwania i szukania nowej pracy – stres zadziała mobilizująco o ile właściwie go zinterpretujesz, bo możesz też go zinterpretować jako informację, że to koniec i nie ma nadziei. Stres tylko informuje, że to ważny, wymagający Twojej uwagi obszar od Ciebie zależy co z tym zrobisz. Stres może też pomóc w wyzwoleniu odwagi do radykalnych zmian – rzucenia pracy i stworzenie własnego biznesu. Niezależnie od tego do czego będziesz chciał wykorzystać energię ze stresu Twoja interpretacja znaczenia Twojego stresu będzie kluczowa i jest pod Twoją kontrolą. Podchodząc do stresu nie jak pies do jeża tylko ze zrozumieniem informacji jaką niesie ze sobą stres może nabrać zupełnie innego wymiaru i ten nowy wymiar będzie Ci sprzyjał i wpłynie pozytywnie na każdy aspekt życia w którym stres jest obecny. Nie chcę przez to powiedzieć, że stres to jest samo dobro i potencjalnie nie może mieć negatywnego wpływu na Ciebie, ale chcę powiedzieć, że naprawdę można w dużym stopniu wykorzystać stres nie marnując energii na walkę z nim. Wystarczy zmieni swoje nastawienia do stresu na bardziej przychylne i już samo to będzie Cię wspierało Twoje działania.
Stres – wewnętrzna gra
Oprócz zrozumienia, że stres to nie są same złe rzeczy ważne jest też to żeby zrozumieć, że stres jest elementem Twojej wewnętrznej gry a nie kwestią sytuacji. Wierząc, że Twój stres jest generowany na zewnątrz i zależy w 100% od okoliczności nie będziesz w stanie go wykorzystać. Kiedy mówisz – mój szef mnie stresuje, stresuje mnie praca w tej firmie, stresują mnie współpracownicy, stresuje mnie żona, stresuje mnie mąż, stresują mnie dzieci i ta lista się nie kończy oddajesz całą kontrolę. Spychając odpowiedzialność na okoliczności pozbawiasz się możliwości działania. Stajesz się ofiarą stresu i to raczej będzie wzmagało presję niż ją z Ciebie zdejmowało. Na krótko może zadziałać, ale na dłuższą metę to będzie toksyczne. Podobnie będzie w przypadku byt mocnego przywiązywania się do rezultatów tego, co robisz, do sytuacji i rzeczy. To powoduje masę napięcia, bo będziesz się bał, że coś stracisz a z drugiej strony będziesz się bał, że nie uzyskasz tego na czym Ci zależy. Często jest tak, że mamy jedyną słuszną wizję tego jak wszystko powinno się układać a jak idzie inaczej to uznajemy, że nie idzie tak jak trzeba. Krótko mówiąc chcesz żeby sprawy zły po Twojej myśli a kiedy nie idą to takim potwierdzeniem tego jest dla Ciebie stres. Tyle, że stres wcale nie potwierdza tego, że idzie źle, potwierdza raczej Twoje przywiązanie do tego na czym Ci zależy i paradoksalnie odwiązując się trochę emocjonalnie od tego na czym Ci zależy będzie Ci łatwiej te rzeczy osiągnąć.
Jeżeli wszystko zostanie tak jak do tej pory i pomieszasz swoje aktualne podejście do stresu jako poważnego ostrzeżenia że coś jest nie tak z przywiązaniem do określonych rezultatów, to będzie jak koktajl mołotowa. Twój stres eksploduje w negatywnym sensie. Rozwiązaniem jest właśnie zmiana nastawienia do stresu. Zamiast traktować stres jako sygnał, że wszystko idzie źle warto traktować go jako wielki neon migający na czerwono i wskazujący Ci to co jest dla Ciebie ważne. To pozwoli Ci wykorzystać potencjał energetyczny stresu, bo on przestanie być przeszkodą wtedy, stanie się wskazówką do mobilizacji zamiast do wpadania w panikę, co zwykle robisz jak nie idzie coś po Twojej myśli.
Nastawienie do stresu
Ta zmiana nastawienia wydaje się brzmieć idealistycznie i może wyglądać na to, że to się po prostu nie może udać, ale wystarczy prosty przykład na to, żeby zrozumieć, że bardzo duże znaczenie ma nastawienie do stresu. Wyobraź sobie dwie osoby w ekstremalnie stresujących warunkach. Dajmy na to, że w czasie lotu samolotem jeden silnik przestaje pracować, drugi też nie wygląda za dobrze, na pokładzie samolotu jest dwóch pilotów. Są w tym samym środowisku, zagrożenie jest identyczne dla obu, dla obu sytuacja jest taka sama, pojawia się stres, ale ich odpowiedź na stres może być kompletnie inna. Jeden pilot zinterpretuje swoje spocone dłonie, pot na czole i drżące ręce jako sygnał, ze wszystko idzie nie tak sygnał sytuacji bez wyjścia, nieuniknionej, zbliżającej się tragedii, stanie się w ten sposób właściwie bezsilny, w pewnym sensie rozpadnie się psychicznie w tej sytuacji. On może próbować zdusić swój stres, jakoś się opanować, ale to odbierze mu możliwość skutecznego działania, bo duża część jego energii będzie skupiona na zwalczaniu stresu a nie na wykorzystaniu go.
Drugi pilot interpretuje swój stres jako sygnał koniecznej mobilizacji, uznaje za oczywiste, że w takiej sytuacji ma spocone dłonie, czoło i drżące ręce – akceptuje stres jako sygnał, że dzieje się coś ważnego i używa energii stresu do tego żeby skupić się podwójnie, jak nigdy wcześniej ciało mu w tym pomoże i dzięki temu on może podejmować skuteczne działania, nie jest sparaliżowany. Dlaczego taka jest różnica? Z powodu innej interpretacji, to wszystko, bo sytuacja jest taka sama. Taka jest też siła tego jak Ty postrzegasz teraz swój stres.
Ekstremalny stres
W codziennym życiu nie mamy za wiele ekstremalnych sytuacji, ale na stres odpowiadamy starym dobrze znanym sposobem – walką albo ucieczką. Ten system ciągle wydaje się działać tyle, że w dzisiejszych czasach jest często kompletnie nieadekwatny do sytuacji. Ta stara dobra reakcja na stres sprawdzała się u jaskinowców, ale dzisiaj już niekoniecznie, mamy mało sytuacji zagrażających życiu. Zamiast ataku watahy wilków mamy spotkanie z klientem w pracy. Dlatego szczególnie cenna jest umiejętność zamiany stresu na konstruktywne działania. Kiedy na przykład prowadzisz jakieś ważne negocjacje – odpowiedź jaskiniowca nie będzie zbyt efektywna. Najbardziej efektywne będzie zmobilizowanie się i tworzenie wspólnego gruntu do porozumienia z ludźmi z którymi negocjujesz. Chodzi o przekonanie ich do czegoś a nie o agresywną reakcję albo ucieczkę, bo to najlepsze metody negocjacji nie będą. Gdyby się temu przyjrzeć bliżej to okazuje się, że całe nasze współczesne życie można opisać jak wielkie negocjacje i stres też ma tutaj swoje miejsce, ale w innej formie niż ta pierwotna. Współcześnie chodzi o bardziej elastyczną odpowiedź na stres.
Niezależnie od tego jak to teraz widzisz masz wybór, co zrobisz ze swoim stresem. Możesz dalej postrzegać go jako coś złego i w ten sposób pompować się kortyzolem albo możesz postrzegać go jako użyteczny sygnał, informację, że dzieje się coś ważnego dla Ciebie i wyzwolić pozytywną, motywującą odpowiedź hormonalną i ją wykorzystać. Kiedy zmienisz swoje nastawienie do stresu otwierasz sobie drogę do wykorzystania go jako źródła energii i poradzenia sobie z wyzwaniami na drodze do tego, co jest dla Ciebie ważne.
Oprócz ogólnej zmiany nastawienia do stresu w konkretnych , szczególnie trudnych i wymagających sytuacjach możesz zamienić swój stres w ekscytację. Jeżeli boisz się zjechać kolejką tyrolską albo czujesz się zestresowany przed jakąś prezentacją, zamiast się uspokajać możesz się podekscytować. Brzmi dziwnie, ale…. Powiedzmy, że szukasz głównego sponsora swojej fundacji i masz wystąpienie przed zarządem dużej firmy. Twoje ciało w takiej sytuacji zachowuje się dokładnie tak samo jak wtedy kiedy jesteś podekscytowany mimo, że wydaje Ci się przed prezentacją, że odczuwasz stres. Ale tutaj znów wszystko zależy od Twojej interpretacji – możesz to uznać za stres a możesz to uznać za ekscytację, wybór należy do Ciebie. Zamiast próbować uciekać od stresu i uspokajać się na siłę zmień interpretację a nawet podekscytuj się jeszcze mocniej, wykorzystaj energię stresu przez przekierowanie jej na jak najlepszą prezentację na prezentację pełną energii. Wszystko sprowadza się do tego jakie znaczenie nadasz temu, co się z Tobą dzieje. Jeżeli nadasz reakcji stresowej znaczenie sygnału nadchodzących kłopotów, dostaniesz kłopoty jeżeli uznasz ją za coś dobrego, pozytywnego dzięki czemu Twoje ciało daje Ci dodatkową energię do pokonania trudności, będziesz w stanie wykorzystać stres do wspierania się w osiąganiu swoich celów. Jak zacząć używać stresu na swoją korzyść?
Jak radzić sobie ze stresem
Kłopot polega też na tym, że postrzegasz swój stres jako problem, przeszkodę a żeby móc go wykorzystać trzeba zmienić nastawienie i zacząć go traktować jak informację że dzieje się coś ważnego dla Ciebie i dodatkowy zastrzyk energii w prezencie od Twojego ciała. To pozwoli Ci zaakceptować stres jako coś użytecznego i potraktować sytuację w której jesteś jak wyzwanie i wykorzystać tą sprezentowaną energię. Podchodząc do stresu jak do informacji a nie jak wroga nie będziesz wypuszczał energii w przestrzeń walcząc ze stresem czyli w sumie walcząc z wiatrakami i tą uwolnioną energię będziesz mógł rzeczywiście wykorzystać żeby sobie poradzić. O to chodzi Twojemu ciału. Ale stanie się tak tylko wtedy będziesz miał poczucie, że jesteś w stanie poradzić sobie wyzwaniem przed którym stoisz i to jest konieczne. Jeżeli masz z tym problem przypomnij sobie podobne sytuacje z przeszłości w których poradziłeś sobie świetnie. Wiara jest konieczna i tylko przy obecności wiary w to, że sobie poradzisz pojawi się konieczna determinacja.
Zwróć uwagę w jakiej sytuacji albo w jakim obszarze najbardziej odczuwasz stres – chodzi o pieniądze, związek, szefa, współpracowników, co jest w Twoim życiu największym generatorem stresu? Zastanów się jak zwykle reagujesz na stres. Pewnie zwykle reagujesz podobnie, według stabilnego, wiele razy powtarzanego wzorca. Zidentyfikuj ten wzorzec – może wpadasz w wir negatywnych myśli albo uciekasz od stresu unikając sytuacji, które mogą go powodować. Wzorzec można zmienić, świadomie postępując inaczej niż zwykle to robisz według tego stałego schematu. Zmieniaj go tak żeby wspierał Twoje życiowe negocjacje a nie je utrudniał.
Zidentyfikuj, co ważnego jest dla Ciebie w sytuacji czy obszarze w którym masz najwięcej stresu? Określ jakich wartości to dotyczy, to nada sens stresowi. Jednocześnie uświadom sobie jakich efektów w tej sferze życia oczekujesz i odpuść przywiązanie się do nich na sztywno. Nie wszystko musi iść po Twojej myśli.
Możesz też zamienić stres w ekscytację. Zamiast z nim walczyć możesz mocniej się nakręcić zwyczajnie mówiąc sobie, że to co czujesz to ekscytacja, jeżeli potrzebujesz dodatkowego zastrzyku energii przed czymś przed czym masz obawy – np. przed tą prezentacją, bo tak jak mówiłam wiele zależy od Twojej interpretacji. Nie uspokajaj się na siłę, bo zmarnujesz tylko energię. To jest zupełnie coś innego niż to co chciałbyś pewnie zrobić i co intuicyjnie chcesz zrobić. Większość ludzi mówi sobie, uspokój się przestań się trząść. Problem w tym, że to nie działa. Miej świadomość, że nawet jeżeli zaakceptujesz stres, uznasz go za coś dobrego to nie sprawi, że on zniknie, nie zniknie. Ale jeżeli go zaakceptujesz zostanie zamieniony na coś co pomoże Ci wypaść dobrze, czyli będzie wspierał a nie przeszkadzał. Brak akceptacji i uciekanie od stresu spowoduje efekt odwrotny i odetnie Cię od jego energii.
Jeżeli jesteś zainteresowany takim rozwojem jak ja – możliwie najgłębszym, opartym na zrozumieniu a nawet na czymś więcej i na łączeniu tego w sensowne działania, które będą tworzyły Twoje zewnętrzne rezultaty zaakceptuj to że stres jest częścią gry w którą grasz. I to prowadzi mnie do czegoś, co niewiele osób łączy z radzeniem sobie ze stresem. Oprócz nadawania znaczenia i sensu swojej reakcji stresowej przez określenie co ważnego się za nią kryje przede wszystkim nadaj znaczenie swojemu życiu. Jakiej idei służysz? Jaką masz misję w życiu, jaki sens ma Twoje życie? Jeżeli masz coś większego w życiu od siebie w co wierzysz, czemu służysz to żaden stres Cię nie powstrzyma. Mało tego będziesz miał dzięki niemu jeszcze więcej energii, której możesz użyć, żeby realizować to na czym Ci zależy. Dzięki temu też te wszystkie stresy i drobne przeszkody staną się mniejsze kiedy będzie stała za tym istotna dla Ciebie misja. Wrócę na chwilę do tej fundacji o której mówiłam wcześniej. Wyobraź sobie, że Twoja misja to zbieranie pieniędzy na działanie Twojej fundacji, która zajmuje się np. dożywianiem dzieci w szkołach, powiedzmy, że taką masz misję na świecie to nadaje sens wszystkiemu co robisz. Zajmując się czymś takim na co dzień nadajesz sens swojemu życiu wielopoziomowo – na najwyższym poziomie i na tym codziennym. A sens zamieni Twój stres w odwagę kiedy pojawisz się przed tym zarządem żeby pozyskać sponsora, bo nie chodzi tylko o pieniądze, za tym coś stoi, jakieś wartości, to jest dla Ciebie ważne i stres Cię o tym informuje. Żeby wypaść lepiej bezpośrednio przed wejściem do gabinetu możesz zamienić stres w ekscytację i dzięki temu kiedy będziesz mówił o swoich planach to wyjdzie z Ciebie zamiast skurczonego i uzależnionego od czyichś pieniędzy i zestresowanego człowieka człowiek energiczny i zdecydowany dotrzeć do celu bez względu na to czy w tej firmie się uda czy będzie to wymagało odwiedzenia 50 innych firm. Myślę, że to jest najpotężniejszy z możliwych sposobów na wykorzystywanie stresu w życiu i jednocześnie na dobre radzenie sobie z nim nawet jeżeli nie zawsze jest różowo.
To wszystko brzmi naprawdę dobrze, ale czasem też naprawdę możesz się czuć przytłoczony, co wtedy? Aktualne są wszystkie tradycyjne sposoby na relaks kiedy czujesz, że tego napięcia jest za dużo. To znaczy – spotkania z przyjaciółmi, szukanie pomocy, uprawianie sportu, eksperymentowanie z różnymi sportami, pasja, hobby, słuchanie muzyki, medytacja. Nie polecam – picia, palenia, kompulsywnego jedzenia ani wyładowywania się na innych. To raczej nie zadziała.
Jeszcze raz powiem, że bardzo dużo zależy od Twojego nastawienia. Jeżeli zamierzasz osiągnąć mistrzostwo w swoim życiu, w jakiejkolwiek sferze albo dziedzinie będziesz musiał zaakceptować stres jako część gry, i nauczyć się jak używać tego potężnego narzędzia na swoją korzyść. Inaczej mówiąc możesz wykorzystywać stres jako paliwo w drodze do tego co jest dla Ciebie ważne a nawet jako sygnał tego, co jest dla Ciebie ważne a nie jak wroga którego trzeba usunąć.
MAGDA ADAMCZYK
7 Comments
Życie bez stresu jest możliwe. Należy tylko całe swoje życie powierzyć Bogu i zaakceptować co ono przynosi.
Radzę swoje zycie powierzyć sobie samemu. O tym jest ta strona. A nie mistyczny siłom, które nawet nie wiadomo czy istnieją.
Czy ta niebieska koszulka Pani Magdo to element wizerunku? Właśnie przeczytałam, że niebieski wzmacnia autorytet i wzbudza zaufanie .
Witam, to mój ulubiony kolor, to wszystko:)
Pozdrawiam
Magda
Film dobry ponieważ niesie dużo treści.Osobiście potrzebuję każdy z filmów Pani Magdy obejrzeć kilka a nawet kilkanaście razy aby dotarły do mnie wszystkie szczegóły bo tworzą one istotną i treściwą całość. Filmy są bardzo bogate w treści dlatego należy je oglądać uważnie i co najmniej kilka a najlepoiej kilkanaście razy. Bardzo za nie dziękuję
Pani Magdo jestem pod wrazeniem ,doskonaly material,SZACUNEK
Mimo iż Pani filmiki nie są długie zawierają ogrom informacji, które zupełnie zmieniają moje postrzeganie tego co się dzieje w moim umyśle i ciele. Nigdy mi myślałam i nawet nie brałam tego pod uwagę, aby stres pojmowac jako coś co może działać m moją korzyść. Będę próbować oswoić stres zamiast to unikać lub co najgorsze próbować go przeczekać … Bardzo dziękuję i udostępniam moim koleżankom i kolegom.