Po Co i Jak Rozwijać Otwartość Umysłu
Dzisiaj temat otwartości umysłu. Opowiem o tym czemu otwarty umysł jest ważny, co to w ogóle znaczy – mieć otwarty umysł, o tym dlaczego otwartość jest takim wyzwaniem i jak ją rozwijać.
Znaczenie otwartości
Możesz dostać wszystkie najlepsze rady na świecie, najlepsze techniki i metody, mogą Cię zasypywać możliwości, możesz czytać o niesamowitych koncepcjach, które niezawodnie działają od tysięcy lat, możesz dostać nielimitowane niczym szanse, narzędzia i strategie do tego żeby coś zmienić w swoim życiu. Możesz słuchać w nieskończoność o medytacji, kreowaniu wizji dla siebie, wyznaczaniu celów, wolności która przychodzi z dyscypliną, niezależności którą umożliwia krytyczne myślenie i niczego z tym nie zrobić, nie używać tych rzeczy z prostego powodu – z powodu braku otwartości. Bez otwartości umysłu nie ma rozwoju, ale prawie nikt nie postrzega tego jako przeszkody na drodze do rozwoju a wszystko się przecież od tego zaczyna. Możesz widzieć oczywiste przeszkody, które utrudniają Ci osiąganie celów – na przykład strach przed porażką, opór przed zmianą, jakieś wahanie, niezdecydowanie, niekończące się kalkulowanie ile wysiłku trzeba w tą zmianę będzie włożyć i czy to się w ogóle opłaca. Widzisz też przeszkody zewnętrzne – nie mam pieniędzy, nie mam wsparcia w otoczeniu, nikt mi nie pomaga, mam problemy w pracy, nie mam takiej wiedzy, której potrzebuje itd. ale mało kto widzi tak oczywistą przeszkodę jak brak otwartości, bez której nie wykorzystasz różnych nowych sposobów do pokonywania tych oczywistych przeszkód, które widzisz i z którymi się zmagasz. Może Ci się nie podobać miejsce w którym jesteś, ale jeżeli masz zamknięty umysł nie będziesz potrafił wyjść poza schemat w którym działasz od lat i nic nie zmienisz. Nie będziesz nawet próbował, bo to Ci się wyda na starcie nieskuteczne i bez sensu, nie wierzysz, że te nowe sposoby mogłoby zadziałać nie jesteś na to otwarty dlatego nie używasz tej wiedzy. Te sposoby nie przebijają się do Ciebie, nie docierają tylko dlatego, że nie jesteś gotowy żeby je przyjąć ani je sprawdzić i przez jakiś czas testować. Nie widzisz własnego braku otwartości, ta przeszkoda jest dla Ciebie niewidzialna. Nawet jak Twoje stare sposoby nie działają i potrzebujesz nowych, to jeszcze nie znaczy, że masz gotowość żeby skorzystać z czegoś nowego, niekonwencjonalnego dla Ciebie i czegoś wobec czego jesteś delikatnie mówiąc sceptyczny.
Bez otwartości, Twoje możliwości zostaną na tym samym poziomie na którym są od dawna. Przez zamknięty umysł możesz nigdy nie poznać innego sposobu rozwiązania swojego problemu albo dojścia do swojego celu a nawet jak poznasz ten inny sposób nie spróbujesz. Bez otwartości nie poznasz nawet nowego gatunku muzyki, możesz nigdy nie zjeść jakiegoś innego dania – wszędzie najlepiej tylko schabowy z ziemniakami Ci smakuje, niezależnie od tego czy jesteś na wakacjach w Grecji, Hiszpanii na Bali czy w Grudziądzu. Możesz nigdy nie przeczytać książki która wydaje Ci się, a z jakiegoś powodu nie z Twojej bajki, możesz nie obejrzeć może trochę dziwnego dla Ciebie, ale dobrego filmu, który pokazałby Ci coś nowego, nową perspektywę z prostego powodu – nie dasz tym rzeczom nawet szansy. Tak samo jak nie dajesz szansy różnym metodom i technikom rozwoju, nie dajesz sobie szansy na wykorzystywanie tego, co jest dostępne, marnujesz możliwości, informacje, które są teraz wszędzie. Wszystko Ci umykają Ci przez własny brak otwartości.
Otwarty umysł u innych
A nawet jak jesteś otwarty na nowe rzeczy i nie wiesz o czym do tej pory mówiłam – korzystasz z szans, dostępnej wiedzy, próbujesz to stosować niezależnie od tego jak dużą te rzeczy na początku budzą w Tobie rezerwę to na pewno zdarzyło Ci się zderzyć ze ścianą zamkniętych umysłów innych ludzi. Twoich przyjaciół, znajomych czy rodziny i nie było to raczej wspierające. Kiedy na przykład opowiadasz swoim znajomym i przyjaciołom o tym, co robisz dla swojego rozwoju. Oni mogą kompletnie nie widzieć w tym sensu i nie mieć gotowości nawet na to żeby Cię posłuchać. Nie zdzierżą Twoich opowieści o zimnych prysznicach porannych, o spacerach o 5 rano, medytacji, pisaniu dziennika, prowadzeniu dziennika wdzięczności. Oni mają się całkiem dobrze w swoim zamkniętym świecie są zadowoleni i jest im wygodnie tak jak jest z tym w co wierzą i nie widzą powodu żeby robić rzeczy, które Ty robisz i nawet jak im podasz dobre powody dlaczego to robisz to wcale nie znaczy, że ich przekonasz. Raczej wzbudzisz w nich opór, mogą mówić czemu to jest niepotrzebne, bez sensu czemu to jest strata czasu i będą podawać argumenty dla których lepiej tego nie robić. Mogą tego w ogóle nie zrozumieć i bez zastanowienia się nad powodami, które im podajesz od razu odrzucić te rzeczy. Czasem nie będą chcieli do końca wysłuchać, będą przerywać. Nie będą chcieli żebyś wystawiał na próbę albo podważał ich poglądy. Oni są przekonani, że ich podejście działa, przynajmniej na razie tak im się wydaje do czasu aż orientują się za jakiś czas, że jednak chcieliby coś zmienić albo że coś jednak nie działa. Brak otwartości jest limitujący niezależnie od tego czy dotyczy Ciebie czy bliskich Ci osób po których spodziewałbyś się wsparcia w tym co robisz.
Co to właściwie znaczy – 'mieć otwarty umysł’
Otwarty umysł oznacza zdolność do chłonięcia nowych idei i pomysłów, bycie elastycznym, adaptowanie na swoje potrzeby nowych doświadczeń, bycie otwartym na nie. Oznacza umiejętność bawienia się ideami, odmiennymi punktami widzenia, gotowość przyjęcia, wysłuchania czegoś nawet jeżeli to jest coś co Cię nie do końca przekonuje, albo zupełnie tego nie akceptujesz. Czyli zamiast odrzucania tego automatycznie i uznania tego za bezsensowne i niesłuszne, przynajmniej próbujesz zrozumieć. Zastanowić się czy nie ma w tym przypadkiem jakiegoś sensu, bo skoro istnieje taki pogląd to pewnie na jakiejś podstawie powstał coś w tym może jest. Otwartość to też gotowość do próbowania nowych rzeczy. Nie mówienia z góry, że czegoś nie lubisz zanim nie spróbujesz. To jest też zdolność utrzymywania uwagi pomimo emocji albo sprzeciwu który może w Tobie narastać kiedy ktoś mówi coś z czym się zupełnie nie zgadzasz. Otwartość polega na tym, że mimo że niektóre rzeczy mogą wywoływać w Tobie silne emocje to Ty pomimo tych emocji jesteś w stanie tego wysłuchać i starasz się zrozumieć. To jest możliwe tylko wtedy kiedy rzeczywiście jesteś szczerze ciekawy, zainteresowany i elastyczny w stosunku do tego, co do Ciebie dociera. Zamiast bycia twardo przekonanym, o tym, że Ty już wszystko wiesz na ten temat najlepiej, kiedy w rzeczywistości nie wiesz, bo nawet nie słuchasz argumentów. Właśnie to jest też zdolność uważnego słuchania ludzi bez poczucia bycia zagrożonym albo obrażonym ich pomysłami albo opiniami. Są ludzie, którzy naprawdę się obrażają kiedy słyszą przeciwną opinię do swojej i nie mogą uwierzyć jak to jest możliwe, że możesz mieć odmienną opinię i w dodatku wierzyć w to co mówisz. Człowiek z otwartym umysłem potrafi słuchać żeby zrozumieć skąd taka opinia się w ogóle wzięła i nie oceniać jej jako niewłaściwej tylko dlatego, że jest inna od jego opinii.
Uwalniająca otwartość
Zastanów się jakie uwalniające jest to, że można się nie zdenerwować, nie zezłościć nie być urażonym albo obrażonym niezależnie od tego jak absurdalną opinię ktoś wygłosi. A nawet więcej, być zdolnym do zobaczenia w tym jakiegoś sensu nawet jeżeli zupełnie się z tą opinią nie zgadzasz. To sprawia, że stajesz się niezależny od opinii innych ludzi, bo one przestają budzić w Tobie gwałtowne reakcje i emocje, co umożliwia Ci zastanowienie się na spokojnie nad innym niż Twój punktem widzenia. Zachowujesz swoją tożsamość i możesz używać korzyści jakie przynosi różnorodność. Otwartość umysłu to jest coś więcej niż tolerancja, to jest użycie tolerancji na własną korzyść.
Dlaczego zachowanie otwartego umysłu jest takim wyzwaniem
Myślę, że głównie z powodu tak zwanego efektu potwierdzenia. Co to takiego? Efekt potwierdzenia jest wtedy kiedy Twój mózg selekcjonuje fakty pod kątem potwierdzania tego w co już wierzysz a nie w celu weryfikacji tego czy to jest prawdziwe czy nie. Otwarty umysł to nie jest coś co przychodzi nam naturalnie, naturalnie przychodzi nam efekt potwierdzenia. Nawet nasz mózg jest przeciwko nam tutaj i sprawia, że utrzymanie otwartości wymaga sporej świadomości tego jak to, co się dzieje za kulisami Twojego umysłu wpływa na to, co się dzieje na scenie czyli jak objawia się to na zewnątrz. Problem polega na tym, że nasz mózg za kulisami selekcjonuje informacje w sposób, który prowadzi do zniekształcenia rzeczywistości. Wybiera informacje, które potwierdzają to w co już wierzysz i odrzuca te które są przeciwne. To się dzieje podświadomie, nawet tego nie zauważasz. Czyli chodzi o tendencje do szukania faktów, które potwierdzają opinię w którą już teraz wierzysz a nie faktów, które pozwoliłyby ją realnie zweryfikować i sprawdzić czy jest prawdziwa czy fałszywa. To właśnie praktycznie bez przerwy dzieje się za kulisami. Co się dzieje na scenie w takim razie? Skoro Twoja opinia została potwierdzona za kulisami, poza Twoją świadomością Ty w nią wierzysz to znaczy, że trzeba jej bronić. Czas na występ. Na scenie czyli na zewnątrz wygląda to tak, że na siłę próbujesz przekonać kogoś, że masz rację bez wysłuchania drugiej strony, zamykasz się w swoim hermetycznym świecie opinii, bronisz swojej opinii za wszelką cenę, zalewa Cię fala emocji, które czasem wywołują jakieś gwałtowne reakcje z rękoczynami włącznie. To, że naturalnie odrzucamy wszystko, co nie potwierdza tego w co wierzymy wiele wyjaśnia w związku z naszą otwartością a raczej jej brakiem. To ma realne konsekwencje w życiu. Dobrze to widać na przykład na różnych demonstracjach. Nie można się zrozumieć. Każda strona ma swoje racje, każda broni ich zawzięcie i nikt nikogo nie słucha, chyba że wyłapie jakiś argument, który mógłby wykorzystać na swoją korzyść przeciwko drugiej stronie.
Efekt potwierdzenia w praktyce
Jeżeli na przykład uważasz, że firma A jest lepsza od firmy B to na pewno znajdziesz milion dowodów, które Ci to potwierdzą. Ale raczej nie będziesz szukał informacji, które podważyłyby to w co już teraz wierzysz. To zniekształca Twoją rzeczywistość. I tak samo jest na co dzień. Twój mózg automatycznie szuka potwierdzenia tego, co już jest w nim zapisane w dodatku starannie pomija i ignoruje przeciwne argumenty. To jest tak jak byś wpisał w wyszukiwarce – dlaczego firma A jest najlepsza? W ten sposób dostaniesz informacje dlaczego ta firma jest najlepsza. Dostaniesz to czego szukasz. Tak samo działa Twój mózg.
Jeżeli wpiszesz – dlaczego firma B jest najlepsza? Dostaniesz informacje dlaczego firma B jest najlepsza. Czyli nie jest ważne, która firma jest rzeczywiście najlepsza, ważne jest to co wpiszesz, czego szukasz i pod jakim kątem Twój mózg skanuje dane. W dodatku za każdym razem kiedy znajdujesz informacje, które potwierdzają Twój punkt widzenia a znajdujesz je ciągle, bo tak je selekcjonujesz, to coraz bardziej wzmacnia Twoją pewność, co do słuszności tego punktu widzenia. Dlatego tak ciężko utrzymać otwartość umysłu w późnym wieku.
Pomyśl jak to limituje możliwości uczenia się i rozwoju. Kiedy patrzysz przez filtr, który wyłapuje tylko fakty potwierdzające to co już w tej chwili wiesz, to co jest w Twoim myślę jakim cudem ma się tam dostać coś zupełnie nowego i innego? Jak bez otwartości na nowe rzeczy można się rozwijać? Skoro myślisz, że już wszystko wiesz nie podejmiesz żadnego wysiłku żeby sprawdzić czy to co myślisz i to w co wierzysz jest prawdą czy nie. Uważasz, że tak jest i koniec. Nie ma tu miejsca na kwestionowanie, zastanawianie się na jakieś wątpliwości.
Wpływ efektu potwierdzenia na Twoje życie
Pomyśl jak to limituje możliwości uczenia się i rozwoju. Kiedy patrzysz przez filtr, który wyłapuje tylko fakty potwierdzające to co już w tej chwili wiesz, to co jest w Twoim myślę jakim cudem ma się tam dostać coś zupełnie nowego i innego? Jak bez otwartości na nowe rzeczy można się rozwijać? Skoro myślisz, że już wszystko wiesz nie podejmiesz żadnego wysiłku żeby sprawdzić czy to co myślisz i to w co wierzysz jest prawdą czy nie. Uważasz, że tak jest i koniec. Nie ma tu miejsca na kwestionowanie, zastanawianie się na jakieś wątpliwości.
Najciekawszy w efekcie potwierdzenia jest jego wpływ na nasze myślenie o własnej otwartości. Ludzie, którzy mają się za najbardziej otwartych na świecie w rzeczywistości często są najbardziej zamknięci. Paradoks polega na tym, że myślą, że są otwarci właśnie z powodu efektu potwierdzenia. Jak to jest możliwe? Z powodu efektu potwierdzenia zwyczajnie nie konfrontujemy się z przeciwnymi możliwościami i wydaje nam się przez to że jesteśmy wyjątkowo otwarci, bo właściwie nic nas nie porusza, nic nas nie oburza, jesteśmy gotowi przyjąć spokojnie wszystko, co nam się powie. Ale kiedy spotykamy się z przeciwnym poglądem przed którym nie da się uciec ani go zignorować to sytuacja się komplikuje. Nagle reagujemy gwałtownie. To jest niesamowite kiedy się nad zastanowić. Nawet nie bierzemy pod uwagę tego mechanizmu, jest dla nas kompletnie niewidzialny a ma ogromny wpływ na nasze życie. Na to jak postrzegamy rzeczywistość i siebie, jak postrzegamy nasze możliwości rozwoju.
Efekt potwierdzenia ma wiele ciekawych skutków. Jednym z nich jest też to, że oprócz tego, że uważamy siebie za wyjątkowo otwartych to innych uważamy za strasznie ograniczonych. Tyle, że ci inni mają po prostu inaczej ustawiony filtr, który selekcjonuje informacje, które z kolei potwierdzają ich punkt widzenia. To działa w dwie strony czyli inni uważają, że to Ty jesteś ograniczony z tego samego powodu z którego Ty uważasz, że oni są ograniczeni. Właśnie dlatego tak trudno jest czasem wyjaśnić komuś swój punkt widzenia. Ty myślisz, że masz rację a ten ktoś myśli, że to on ma rację i w sumie obaj macie racje i obaj się mylicie w tym samym czasie kiedy weźmie się pod uwagę działanie efektu potwierdzenia. Bo jakąś część faktów widziałeś, one potwierdzały Twoją opinię, ale pominąłeś drugą część, która podważyłaby to w co wierzysz i to samo jest z drugiej strony. Brakuje wspólnego gruntu porozumienia, gotowości słuchania i zrozumienia tego, co ma do powiedzenia druga osoba. Nie ma tu na to przestrzeni.
Prawdziwym testem na otwartość umysłu jest np. to czy potrafisz rzeczywiście posłuchać kogoś kto ma dokładnie przeciwną opinię do Twojej. Najlepiej żeby to była opinia na jakiś kontrowersyjny temat związany z eutanazją, aborcją, polityką albo religią. Bez próby przekonania tej osoby na siłę do Twojego zdania i Twoich wartości. Zamiast tego z prawdziwą chęcią zrozumienia drugiej strony i tego skąd u niej taka opinia się wzięła.
To jest naprawdę prawdziwy test dlatego, że w kwestiach ideologicznych, kontrowersyjnych tematów, które są rajem efektu potwierdzenia prawie każdy jest w 100% przekonany, co do słuszności tego w co wierzy i będzie wkładał masę energii żeby bronić swojego zdania i przekonać do niego innych. Tak wygląda zamknięcie, nikt tutaj nikogo nie słucha. Rzadko ktokolwiek zmienia zdanie w tych sprawach. Większość ludzi ma tak sztywne podejście do tego i tak jest przekonana o racji swojej w związku z tymi tematami, że nawet nie chce słyszeć innej opinii, co dopiero próbować zrozumieć to już w ogóle nie wchodzi w grę. Rozmowa przez to jest niemożliwa. Obie osoby oskarżają się wzajemnie, że nic nie rozumieją i nic dziwnego skoro obie są nieświadome skutków działania efektu potwierdzenia i nie widzą tego jak informacje potwierdzające ich pogląd były selekcjonowane, nie widzą co zostało pominięte.
Klasyczny przykład takiego skrajnego konfliktu widać u ludzi bardzo religijnych i naukowców. Chociaż mam wrażenie, że to się ostatnio trochę zmienia, ale myślę, że ciągle istnieje. Jedni wierzą, że to czego nie można udowodnić nie istnieje. Drudzy odwrotnie uważają, że to że czegoś nie widać to nie znaczy, że tego nie ma. Obie strony przez swoją zatwardziałość w poglądach są do siebie bardziej podobne niż by chciały i niż im się wydaje, ale nie zdają sobie z tego sprawy i wzajemnie oskarżają się o to, że niczego nie pojmują przez swoje ograniczone myślenie. Przez to ślepną na korzyści wynikające z nauki i korzyści wynikając z religii. Nie są w stanie zobaczyć przeciwnego bieguna bo skupieni są na udowodnieniu słuszności swoich przekonań i szukaniu dowodów na to że to oni mają rację. I tak w kółko.
Królestwem efektu potwierdzenia są też media. Wystarczy włączyć jakiekolwiek wiadomości żeby zobaczyć jak jedna partia używa jednego zestawu argumentów, które potwierdzają jej tezę. Druga partia drugiego zestawu argumentów, które z kolei potwierdzają jej tezę. W sumie obie mają rację i obie jej nie mają. Nikt nie wydaje się zainteresowany tym żeby połączyć to wszystko i wysnuć jakiś sensowny wniosek z tego. Nie tylko partie są stronnicze. W mediach przy dobieraniu materiałów, układaniu kolejności materiałów, dobieraniu tematów też działa efekt potwierdzenia. Czyli dane media dobierają materiały pod kątem własnej linii ideologicznej. To zjawisko jest wszędzie i brak świadomości tego i skutków tego błędu naprawdę wpływa nie tylko na życie jednostek, ale też społeczeństwa nie pomaga we wzajemnym zrozumieniu.
Jak rozwijać otwartość umysłu
Otwartość to na pewno nie jest coś co przychodzi nam naturalnie jak już mówiłam, ale to jest chyba najbardziej uwalniająca rzecz jakiej można się nauczyć i jaką można praktykować. Jak to robić?
Zabaw się tym, co uznajesz za nietykalne. Zastanów się nad czymś czego jesteś pewien na 100%. Chodzi o jakiś pogląd albo opinię, co do której nie masz żadnych wątpliwości, wierzysz bezkrytycznie, że jest właśnie tak jak myślisz. Niech to będzie myśl na jakiś kontrowersyjny, budzący emocje temat. Np że Twoja religia X jest lepsza od religii Y. Dajmy na to, że to jest Twój pogląd.
Pomyśl teraz o zupełnie przeciwnym poglądzie, o tym, że to religia Y jest lepsza od religii X. Jak się czujesz? Jesteś w stanie to zrobić? Co musiałoby się stać żebyś zmienił zdanie na ten temat? Jeżeli jesteś w stanie znaleźć coś takiego to nie jest tak źle. Ale jeżeli myślisz, że nic nie byłoby w stanie zmienić Twojego zdania na ten temat to jest obszar w którym masz zamknięty umysł.
Jak go otworzyć?
Stawić czoła temu, co mało wygodne. Czyli spróbuj uzasadnić przeciwny pogląd. To znaczy dlaczego religia Y jest lepsza od religii X. Celowo i z premedytacją obalaj poglądy w które wierzysz. Będzie się rodził w Tobie bunt, różne uczucia, ale tak właśnie otwiera się Twój umysł to nie jest naturalne, to jest trudne.
To nie znaczy, że nagle masz zacząć wierzyć w coś innego. To znaczy, że w ten sposób dopuszczasz istnienie czegoś innego i fakt, że inni ludzie mogą wierzyć w religię Y. Przez to znika ostry podział na nich i na nas, znikają uprzedzenia, rodzi się zrozumienie. Co prawda w bólach się rodzi, ale jednak. Masz masę uprzedzeń wykorzystaj je do rozwijania swojej otwartości. To jest dobre paliwo.
Zamknięty umysł jest trochę jak kamień, otwarty umysł przypomina wodę. Dlaczego akurat tak? Woda mimo, że jest w stanie przyjąć kształt każdego naczynia pozostaje wodą. Ty też powinieneś mieć pewną strukturę, własne wartości, które będą Cię silnie osadzały w tym kim jesteś i jednocześnie elastyczność, która pozwoli Ci się do nich nie przywiązywać na sztywno. Otwartość jest niezbędna, ale z drugiej strony potrzebujesz silnego kręgosłupa złożonego z tego, co jest ważne i istotne dla Ciebie. Połączenie tych dwóch rzeczy sprawia, że nie czujesz się zagrożony kiedy ktoś mówi rzeczy z którymi się nie zgadasz. To ułatwia rozwijanie otwartego umysłu. Czujesz się wtedy z tym bardziej komfortowo. Dzięki temu łatwiej Ci będzie też celowo czytać, oglądać i słuchać rzeczy z którymi się nie zgadzasz i być zupełnie nieuprzedzonym, otwartym, ciekawym, zdolnym do intelektualnej zabawy różnymi myślami i ideami. To jest kolejny sposób na rozwijanie otwartości umysłu. Możesz być zainteresowany, spojrzeć z różnych perspektyw, uczyć się i świadomie zostawiać te obszary z którymi masz problem dostępne do dyskusji zamiast się okopywać i otaczać drutem kolczastym to wszystko w co wierzysz.
Bądź świadomy tego jak Twój własny mózg Ci utrudnia otwartość, bądź świadomy działania efektu potwierdzenia. Kiedy czegoś szukasz zbadaj obie strony – znajdź dowody wspierające to w co wierzysz i przeciwne argumenty. Staraj się zrozumieć zanim coś odrzucisz albo zanim coś przyjmiesz. Rób to nawet wtedy kiedy nie zgadzasz się z kimś, kiedy w pełni się z nim zgadzasz albo nie lubisz osoby, która to mówi. Znajomość siebie i własnych wartości da Ci poczucie bezpieczeństwa i wyeliminuje strach przed tym, że ktoś Ci coś narzuci. Posiadanie własnych wartości daje Ci wybór. Nie musisz niczego bezkrytycznie przyjmować ani bezrefleksyjnie odrzucać. Myślę, że ten brak poczucia bezpieczeństwa w związku z tym kim jesteś i nieznajomością własnych wartości będzie powodował, że Twój umysł pozostanie zamknięty i w defensywie. To pokazuje konieczność posiadania własnych poglądów i wartości i jednocześnie konieczność otwierania się na nowe rzeczy. Ktoś kiedyś powiedział, że dobrze jest mieć otwarty umysł, ale nie tak żeby wypadł mózg. Myślę, że to nieźle oddaje to o co mi chodzi z tymi wartościami i otwartością.
Regularne i celowe patrzenie na drugą stronę wymaga wysiłku, ale naprawdę warto. Nie przeocz tej pierwszej i podstawowej przeszkody w rozwoju z powodu tych bardziej oczywistych przeszkód, które widzisz. Właśnie otwarty umysł pozwoli Ci sobie z nimi lepiej poradzić – ze strachem, wątpliwościami, zewnętrznymi przeszkodami. Bądź jak woda.
MAGDA ADAMCZYK
6 Comments
Pani Magdo , przez caly wyklad „chodzila” mi po glowie „ERYSTYKA” Shopenhauera. Gotowi jestesmy stracic zdrowie,zycie….,zeby bronic swojej racji. To w sumie tragikomiczne.
Dziekuje za znakomicie spedzony czas.
To ja dziękuję
Super Dziekuje
Bardzo ciekawy i ważny temat. Dzięki za ten filmik
Dziękuję!
To jest coś pięknego, jedni to widzieli inni słyszeli inni to przeżyli a następny tylko się o to otarł ( otarty umysł oznaczy zawsze i wszędzie gotowość do zmiany siebie i swojego podejścia do świata to jest oszukanie umysłu po mimo tego że widzisz wyraźnie co innego ) widzisz coś czego inni nie widzą bo nie chcą widzieć przez swoje poglądy bądź blokady przychiczne przypisane do złej szufladki, byłem całym ciałem i umysłem tam gdzie być nie powinnienem, zatargał mnie tam naug i poglądy prywatne wróciłem z tamtad a to co widziałem nie pojmie zamknięta glowa, to jest choroba 21 wieku z którą się każdy zmaga, szaleńcza pewność bez metody dedukcji i i chcecie analizowania, to co czuje widać w oczach ale oczy są zwierciadłem duszy, po 1 spojrzeniu na człowiek widzę to czego on nie widzi, bo zostawił duszę wychodząc z ciała oszukując umysł żeby tam wrócić musisz poruszyć niebo i ziemię.