Czym Są i Jak Działają Przekonania | Nieświadome Uczynić Świadomym
Dzisiaj temat przekonań. Opowiem o tym czym są przekonania, czym się charakteryzują, jak powstają, jak wpływają na cele, które chcesz osiągnąć i zmiany które chcesz wprowadzić i o tym jak możesz zacząć je identyfikować i przyglądać się temu jak wpływają na Twoje życie.
Niszczy i buduje
Ludzie szukają sekretu szczęścia, sukcesu, dobrego życia, spokoju, satysfakcji i spełnienia. Próbują dążyć do tych rzeczy przez wyznaczanie sobie celów, które odpowiadają ich definicji szczęścia, satysfakcji i spełnienia i żeby to osiągnąć używają ciężkiej pracy, wytrwałości, dyscypliny, skupienia, motywacji, działania, ale większość ludzi nie jest świadoma jednej rzeczy. Tego, że ich skala szczęścia, skala sukcesu w jaki wierzą i cele, które sobie wyznaczają i sposób w jaki do nich dążą jest tylko efektem ubocznym ich przekonań, tego co uważają za możliwe albo niemożliwe dla siebie. Jeżeli uważasz, że nie jesteś wystarczająco dobry żeby dostać podwyżkę i zarabiać więcej po co miałbyś się starać? Jeżeli nie wierzysz w to, że Twoją książkę ktokolwiek będzie chciał wydać a o tym właśnie marzysz to jaki masz powód do tego żeby codziennie siadać do pisania? Jeżeli wierzysz w to, że nigdy nie nauczysz się matematyki, nawiasem mówiąc to jest moje przekonanie z czasów liceum, to dlaczego miałbyś się na tym skupiać? A nawet jeżeli mimo tych przekonań będziesz ciężko pracował na ten awans, będziesz codziennie pisał i będziesz skupiał się na matematyce starając się przepchnąć przez opór, który czujesz szybko wrócisz na swoje stare miejsce i nic tak naprawę się nie zmieni. Mimo, że rozwój osobisty jest coraz bardziej popularny i wszyscy mówią o tym jakie ogromne znaczenie ma to jak myślimy i w co wierzymy wiele osób ciągle nie widzi tego jak bardzo ich myśli i to w co wierzą kształtuje ich rzeczywistość.
Za wszystkim co myślisz jest wszystko w co wierzysz a to determinuje to co robisz. Możesz w to nie wierzyć, ale myślę że większość z nas może się jednak zgodzić z tym, że myśli wpływają na nasze decyzje a one na pewno kształtują naszą rzeczywistość. To jest wielopiętrowy mechanizm połączonych zależności. I myślę, że po tym wstępie jasne jest czemu takie ważne jest to żeby się temu przyjrzeć, uczynić nieświadome świadomym i zobaczyć co tam rzeczywiście się kryje żeby zrozumieć czemu pewne rzeczy się w naszym życiu wydarzają a inne nie. Możesz oczywiście to wszystko zignorować, ale te przekonania i tak będą działały w tle i albo będą utrudniały Ci dążenie do celów albo będą Cię w tym wspierały. Będą utrudniały zawsze kiedy będą sprzeczne z tym czego akurat będziesz chciał i wspierały kiedy będą z tym w zgodzie. Czemu tak jest? Dlatego, że zawsze działamy w zgodzie z tym w co wierzymy. Siła naszych przekonań dosłownie potrafi niszczyć i budować w zależności od tego o czym jesteś przekonany.
Czym są przekonania i jak powstają
Twój system przekonań jest konstrukcją Twojego umysłu zbudowaną głównie w oparciu o Twoje przypuszczenia i interpretacje rzeczywistości, które bierzesz za fakty. Przekonania są najczęściej podświadomymi procesami myślowymi, które działają w tle, nie jesteśmy ich świadomi a one kierują z tylnego siedzenia naszym życiem. Są tymi definitywnymi, niepodważalnymi twierdzeniami i myślami na temat rzeczywistości, które zostały przez nas uformowane w oparciu o różne uogólnienia, pominięcia faktów i zniekształcenia rzeczywistości, które traktujemy jak oczywiste prawdy i w które wierzymy tak mocno, że stają się naszą rzeczywistością nawet jeżeli obiektywnie rzecz biorąc można znaleźć masę przykładów na to, że jednak nie są takie jednoznaczne i prawdziwe jak mogłoby nam się wydawać. Jak to możliwe, że jesteśmy w stanie uwierzyć w coś co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością? Można powiedzieć, że mamy dwie rzeczywistości i dwie prawdy – naszą prawdę i obiektywną prawdę, problem w tym, że naszą uważamy za prawdę obiektywną. Pewnie jesteś całkiem pewny tego, że obiektywnie postrzegasz rzeczywistość i że to co widzisz jest prawdą, ale zdziwiłbyś się jak wiele z tego, co uważasz za rzeczywistość jest częścią Twojego systemu przekonań, który był i jest ciągle przez Ciebie tworzony i wzmacniany. Bo nie jest tak, że mamy jakieś pojedyncze przekonanie tu i tam, to jest wielki organizm przekonań, system który żyje swoim życiem często niezależnie od rzeczywistości i dyktuje nam co jest prawdziwe i co jest fałszywe. Ten cały organizm składa się z pojedynczych przekonań często przyjętych tylko na wiarę albo przyjętych po przefiltrowaniu przez inne przekonania poparte Twoją akceptacją i wiarą w nie. Na część naszych przekonań nie mamy żadnych dowodów, one po prostu zostały przez nas przyjęte i zaadaptowane jako nasze, to są często przekonania pochodzące z naszej kultury, mediów, świata nauki na przykład takie jak to, że Ziemia krąży wokół słońca. Część tego dużego organizmu nie ma żadnego potwierdzenia w naszym bezpośrednim doświadczeniu. Istnieją przekonania, które gdyby nie fakt, że są wspierane innymi przekonaniami wisiałyby w powietrzu a to pokazuje nam jak bardzo cały ten twór jest sztuczny. Masz przekonania na temat wielu rzeczy – masz przekonania na swój temat, które są matkami Twoich wszystkich przekonań i często są największym źródłem albo Twojej radości albo cierpienia, masz też przekonania w związku z polityką, religią, biznesem, innymi ludźmi, pieniędzmi, masz przekonania na temat mężczyzn, na temat kobiet, innych narodów, innych krajów itd. Ale najważniejszymi przekonaniami dla naszego życia są tak zwane przekonania kluczowe. To są najsilniejsze, najbardziej zakorzenione w nas przekonania. One powstają w czasie kiedy nie mieliśmy żadnych narzędzi do tego żeby rozpoznać, co jest prawdą a co nie, najczęściej dotyczą nas samych, naszej tożsamości. Te przekonania mogą być pozytywne albo negatywne. Są wynikiem naszych dziecięcych interpretacji jakichś znaczących doświadczeń najczęściej powtarzalnych, które ugruntowują się wzajemnie i stają się częścią naszej tożsamości. Zasilają ogromny system, którego znaczna część jest zawieszona na pajęczynie naszych wcześniejszych przekonań i interpretacji. Inaczej te przekonania kluczowe możemy nazwać schematami poznawczymi, bo właśnie przez te przekonania, które mamy filtrujemy rzeczywistość i na ich podstawie decydujemy w co będziemy wierzyć a w co nie. Po prostu na podstawie kluczowych przekonań rozumiemy doświadczenie życiowe. Czyli jeżeli nie udało mi się zrealizować jakiegoś celu zamiast zinterpretować to jako sygnał do dalszego działania mogę to zinterpretować jako sygnał do tego żeby się poddać i wesprzeć moje przekonanie, które już mam, np. takie że jestem do niczego i że nic nie osiągnę.
I to jest chyba najbardziej przerażające w przekonaniach – nadal działasz w oparciu o przekonania, które mają źródło w Twoim dzieciństwie kiedy nie miałeś możliwości zdecydować czy dana rzecz jest prawdą czy nie, dziecko nie ma takiej możliwości, chłonie wszystko i do dziś to ma na Ciebie wpływ i to przemożny. Dalej wierzysz w te rzeczy w które uwierzyłeś kiedy nie miałeś wyboru i dalej uważasz je za prawdę mimo, że wcale tak nie musi być. Przykłady takich kluczowych przekonań to: nie jestem wystarczająco dobra, jestem nikim, jestem zła, jestem głupia, jestem bezwartościowa, jestem słaba, nie liczę się, jestem nudna, jestem niewidzialna, nikt mnie nie kocha, jestem brzydka itd. od samego mówienia się człowiekowi smutno robi. Ale mamy też dla odmiany pozytywne przekonania kluczowe: jestem wartościowa, jestem mądra, jestem ważna, jestem silna, jestem interesująca, jestem kochana, jestem ładna itd. Można tak samo mocno wierzyć w to co negatywne jak i w to co pozytywne, ale rezultat w Twoim życiu będzie zupełnie inny. Wyobraź sobie taką sytuację powiedzmy, że w dzieciństwie miałeś takie doświadczenia: zawsze kiedy próbowałeś coś zrobić niezależnie od tego co to było czy chciałeś zbudować zamek z piasku, ubrać się samodzielnie czy zrobić samodzielnie zadanie do szkoły rodzice wszystko po Tobie sprawdzali i poprawiali, wyglądało jakby nigdy do końca to co zrobiłeś ich zdaniem nie było dobre. Myśleli, że Ci w ten sposób pomagają, ale Ty na podstawie takich powtarzalnych doświadczeń możesz w końcu dojść do wniosku, że nic nie robisz dobrze i że sobie nie radzisz. To z czasem może zamienić się w Twoje przekonanie – jestem do niczego z niczym sobie nie radzę. Czyli jeżeli ileś razy ta sytuacja się powtórzy i zostanie zinterpretowana jako sygnał tego, że sobie nie radzisz to każda kolejna podobna sytuacja będzie wzmacniała Twoje przekonanie. Dziecko nie kwestionuje rodzica – nie powie mamo, tato przecież wszystko dobrze zrobiłam dajcie mi spokój, pozwólcie mi być dzieckiem. Kiedy mnie we wszystkim wyręczacie czuję, że jestem do niczego. Dziecko woli żeby cały świat się mylił włączają w to samo dziecko, ale żeby rodzice mieli racje, bo dziecko jest zakładnikiem sytuacji – potrzebuje opieki rodziców i boi się zostać opuszczone, bo to zagrażałoby jego przetrwaniu. To tak jakbyś będąc dzieckiem założył okulary np. z zielonymi szkłami i teraz widziałbyś wszystko lekko zabarwione na zielono i myślał, że tak właśnie wygląda świat. I każda kolejna rzecz będzie przefiltrowana przez zielone szkła Twoich okularów. To tworzy warstwę podstawową a na niej kolejną warstwę i na niej kolejną warstwę, ale te wszystkie kolejne warstwy zostały przyjęte po przejściu przez zielony filtr. A to wszystko zaczyna się w momencie w którym nie miałeś wyboru czy zakładasz te okulary czy nie, nie miałeś wyboru – wierzę w to albo nie. I kiedy się spojrzy na to z tej perspektywy to jest trochę przerażające jakich spustoszeń w dalszym życiu mogą dokonać negatywne przekonania, które zostały nam czasem świadomie czasem nieświadomie zaaplikowane w dzieciństwie. Dosłownie kierują naszym dalszym życiem, bo przez nie interpretujemy rzeczywistość do dzisiaj.
Charakterystyka przekonań
– Pierwsza i najważniejsza cecha charakterystyczna przekonań to to, że przekonania nigdy nie są prawdziwe. Niezależnie od tego czy są pozytywne czy nie. One tworzą po prostu Twoją rzeczywistość niezależnie od rzeczywistości obiektywnej.
– Kolejna cecha to to, że Ty uważasz je za prawdziwe. Kiedy już w coś uwierzysz czy to jako dziecko czy jako dorosły staje się to dla Ciebie niepodważalną prawdą, nawet nie próbujesz jej podważać. Możesz mieć przekonania bliższe albo dalsze od prawdy, ale one nigdy nie są prawdą ani rzeczywistością. Jest dobry film, który pokazuje siłę przekonań – ma tytuł 'V jak Vendetta’ w ogóle pasuje do naszych czasów jak mało który, ale jest tam taka szczególna scena w której Natalie Portaman orientuje się, że więzienie, w które uwierzyła i które uznała za prawdziwe nie do końca takie jest. Nawiasem mówiąc polecam ten film, do tematu przekonań pasuje jak ulał.
– Kolejna cecha przekonań to to, że są właściwie dla nas niewidzialne, działają sobie w tle naszej świadomości dlatego tak trudno zobaczyć je nam w akcji i mieć szansę na sprawdzenie czy rzeczywiście nam służą czy nie. One po prostu działają niezależnie od tego czy są dla nas dobre czy nie.
– Poza tym w większości przekonania są bardzo sztywne i stabilne, szczególnie przekonania kluczowe. Bardzo ciężko je zmienić, bo są częścią naszej podstawowej wiedzy o świecie i są tak głęboko w nas wmurowane, że przeważnie nawet ich nie widać.
– Kolejna cecha przekonań to to, że nie tylko działamy według nich, ale aktywnie szukamy dowodów potwierdzających prawdziwość tego w co już wierzymy. Czyli nie szukamy prawdy, szukamy potwierdzenia NASZEJ prawdy a jak już wiemy to są dwie różne rzeczy. Tym sposobem nasze zachowanie też dąży do potwierdzenia przekonania, które mamy co często skutkuje czymś co nazywamy samospełniającą się przepowiednią – wierzę, że nie zasługuję na to żeby zarabiać więcej więc nie zarabiam, bo robię wszystko żeby sobie to utrudnić i potwierdzić moje przekonanie nawet wtedy kiedy naprawdę chcę zarabiać więcej. Przy przekonaniach małe znaczenie ma to czego chcesz liczy się to w co wierzysz, że możesz.
– W związku z tym postępujemy w zgodzie z naszymi przekonaniami i nie za bardzo możemy działać wbrew temu w co wierzymy. Chociaż możliwe jest czasowe postępowanie inaczej nazywamy to wyjściem ze strefy komfortu, zwykle to trwa krótko i nie zmienia przekonania. Jest czymś w rodzaju wyjątku potwierdzającego regułę. Czyli wychodząc ze strefy komfortu bez przyjrzenia się swoim przekonaniom zwykle szybko do niej wracamy. Próbujemy przekonania pokonać siłą i wydaje nam się, że to my mamy przekonania, ale prawda jest taka, że to przekonania mają nas.
Jak przekonania wpływają na Twoje cele i zmiany
Przekonania wpływają na całe Twoje życie. Żeby coś osiągnąć albo skutecznie zmienić potrzebujesz przyjrzeć się swoim przekonaniom. Masz teraz jakąś grupę przekonań w swojej głowie w związku z różnymi rzeczami. Te przekonania są częścią wielkiego systemu Twoich przekonań. Ten system przekonań generuje określone zachowania i działania zgodne z tym w co wierzysz. Niektóre zachowania mogą być pożyteczne inne nie. Tak czy inaczej zachowania i działania kreują Twoje rezultaty dobre albo nie i te rezultaty wpływają na myśli, które masz np. znowu mi się udało, czemu innym się udaje a mi nigdy, albo świetnie mi poszło, zrobiłem to. Takie myśli zasilają Twój system przekonań a to znów wpływa na Twoje zachowania i tak w kółko potwierdzasz sobie to w co wierzysz. To co pomyślisz o sukcesie albo porażce zależy od wcześniej przyjętych przekonań. Czyli Twoje rezultaty i ich interpretacja zależą od Twoich przekonań a Twoje rezultaty i myśli zasilają przekonania, które już masz. Mam nadzieję, że teraz widzisz ile zależy od Twoich myśli. Wyobraź sobie, że jesteś handlowcem, ale wierzysz, że nie potrafisz sprzedawać. Ponosisz porażkę za porażką i myślisz sobie no tak kolejny raz mi nie wyszło, co tylko potwierdza Twoje przekonanie, że nie umiesz sprzedawać co z kolei wpływa na Twoje działania. Zaczniesz zachowywać się w zgodzie z tym, co przyjąłeś jako prawdę a to wygeneruje kolejną porażkę, która wywoła określone myśli, które potwierdzą tylko Twoje przekonanie. W ten sposób potwierdziłeś prawdziwość tego w co wierzysz i to jest Twój jedyny sukces w tej sytuacji, który będzie zamieniał Twoją karierę sprzedawcy w porażkę. Zawsze działamy w zgodzie z tym w co wierzymy nawet kiedy chcemy czegoś innego. Na tym przykładzie wyraźnie widać, że kontrola jaką tutaj mamy polega na zinterpretowaniu tej porażki czyli na tym co pomyślimy i na zrozumieniu z jakiego przekonania to wynika, stąd ciągle podkreślam znaczenie myślenia. Jeżeli rozumiesz jak ten cykl działa dalej, zrozumiesz też znaczenie swojej interpretacji. Szukasz dowodów na to w co wierzysz, znajdujesz je i wierzysz coraz mocniej, znajdujesz kolejne dowody i znów wierzysz coraz mocniej niezależnie od tego czy to jest wiara w to, że jesteś dobrym sprzedawcą czy beznadziejnym sprzedawcą. To nie jest żadna prawda to jest po prostu samospełniająca się przepowiednia.
Podobnie sytuacja wygląda w zmianach. Ludzie często mówią o sabotowaniu swoich zmian albo sabotowaniu dążenia do swoich celów. Jeżeli Twoim celem jest np. zarabianie większej ilości pieniędzy, ale Twoje przekonanie wyniesione z domu brzmi – bogaci ludzie to źli ludzie to chyba nie ma nic dziwnego w tym, że nie zarabiasz więcej. Nie chcesz przecież być złym człowiekiem. Świadomie możesz sobie nie zdawać sprawy z tego, że takie przekonanie u Ciebie działa i świadomie chcesz zarabiać więcej, bo potrzebujesz pieniędzy, ale dziwnym trafem zawsze kiedy masz taką szansę z jakiegoś powodu to nie wychodzi – nagle odechciewa Ci się pracować, popełniasz masę błędów, z niczym nie wyrabiasz się na czas chociaż normalnie nie masz z tym kłopotu. Część Ciebie chce zmiany, druga część jej nie chce. Jeżeli chcesz zmienić swoją wagę, ale Twoje przekonanie brzmi – jestem gruba czy gruby to to przekonanie będzie jak gigantyczna kotwica na dnie morza przyczepiona do Twojej małej łódki i żaden Twój wysiłek włożony we wiosłowanie nie pozwoli Ci za daleko odpłynąć, bo trafisz z powrotem w to samo miejsce. System przekonań jest ogromną ramą, która otacza każdą zmianę. Jeżeli masz przekonania, które nie są zgodne z Twoimi pragnieniami możesz wdrażać najlepsze techniki, nauczyć się najlepszych strategii, ale zmiana nie będzie skuteczna dopóki jedna część będzie w opozycji do drugiej. Właśnie ten konflikt często jest powodem tego, że ciężko coś zmienić. Dlaczego skoro chcesz dobrych zmian w swoim życiu tak kurczowo trzymasz się swoich przekonań?
Niektórzy porównują przekonania do stołu, którego blat, czyli przekonanie i jego prawdziwość, jest wspierany przez nogi, które są doświadczeniami i interpretacjami potwierdzającymi dane przekonanie. Oprócz tego nogi są przyklejone do podłogi korzyściami emocjonalnymi jakie przynosi nam to przekonanie. Powiedzmy, że chcesz rzucić palenie, z jednej strony tego chcesz z drugiej masz przekonanie, że palenie ułatwia zawieranie znajomości czy przyjaźni i masz na to silne dowody. W takiej sytuacji przekonanie – palenie pomaga w zawieraniu znajomości stoi na nogach Twoich doświadczeń bo np. zawsze wspólnie wychodzicie na papierosa z kolegami z pracy i dzięki temu wasze relacje się pogłębiają. Twoją korzyścią z tego przekonania jest to, że myślisz, że dzięki paleniu masz dobre relacje z kolegami w pracy. To jest klej który przykleja to przekonanie do Ciebie. Z drugiej strony wiesz, że to niezdrowe i chciałbyś rzucić palenie. I masz konflikt – zdrowie czy relacje. Przyjrzenie się temu przekonaniu pokazałoby Ci jak bardzo ono jest nieprawdziwe. Równie dobrze zamiast wychodzenia na wspólnego papierosa mógłbyś przejść się po innych biurach i porozmawiać z ludźmi albo zwołać wszystkich na obiad, ale Tobie nie przychodzi to do głowy, bo nie widzisz jakie korzyści daje Ci to przekonanie i że w ogóle ono w ten sposób działa. Nie widzisz też alternatywy, pozostaje Ci palenie, bo nie kwestionujesz swojego przekonania i nie chcesz żeby ucierpiały relacje.
Jak odkryć swoje przekonania
Odkrywanie przekonań to jest świetny początek do tego żeby zauważyć jaki wpływ mają na Twoje życie, ale wyciąganie przekonań na światło dzienne potrafi być czasem bardzo niekomfortowe, bo bywa, że ciężko nam się przyznać przed sobą, że tak naprawdę gdzieś głęboko wierzymy w coś co brzmi jak – jestem złym człowiekiem, albo muszę być doskonały żeby ktoś mnie pokochał, nie mogę popełniać błędów, nie jestem wartościowy. Myślę, że nie ma sensu rozpatrywać przekonań w oparciu o kryterium prawdy albo fałszu, to nie ma znaczenia. Myślę, że lepiej służyłby nam podział na przekonania użyteczne i utrudniające. I to uznałabym za niezłe kryterium wyboru przekonań, którym należałoby się przyjrzeć. Wiele osób chce pozbyć się negatywnych przekonań, ale zniszczenie czy pozbycie się przekonań nie wchodzi w grę, one są częścią nas możemy je za to przeformułowć w taki sposób żeby były dla nas, dla naszych celów i zmian bardziej użyteczne, ale tak jak mówiłam wcześniej to nadal nie będzie rzeczywistość. Bo prawdziwa rzeczywistość jest wolna i niezależna od jakichkolwiek przekonań, ale to jest kompletnie inny temat o którym dzisiaj nie będę mówiła. Chodzi mi to żeby było jasne, że nadal nawet zmieniając przekonania na bardziej wspierające to będzie Twoja rzeczywistość Twoja nakładka nałożona na to co jest surowym doświadczeniem tyle że ta nakładka będzie bardziej przyjazna. Jak możesz zobaczyć swoje przekonania w akcji?
Zwróć uwagę na sytuacje, w których czujesz u siebie jakąś emocjonalną reakcję, jakieś zdenerwowanie w związku z czymś. Przeważnie za tym zdenerwowaniem kryje się jakieś przekonanie, którego nie jesteś świadomy ale zwracanie uwagi na swoją reakcję pozwoli Ci wyciągnąć je z podświadomości i prześledzić cały system. Wyobraź sobie, że zauważasz swoje zdenerwowanie po przyjściu do dom, bo nikt nie zrobił zakupów i nie ma co jeść. Czyli proste stwierdzenie – nikt nie zrobił zakupów. Proces wygląda tak – co to dla mnie znaczy? To znaczy, że nikogo oprócz mnie nie obchodzi że w domu nie ma nic do jedzenia. Co to dla mnie znaczy? To znaczy, że wszystkim muszę się zająć sama. Co to dla mnie znaczy? To znaczy, że jestem samotna. Co to dla mnie znaczy? To znaczy, że nikt mnie nie kocha. Co to dla mnie znaczy – to znaczy, że nie zasługuję na miłość. W rzeczywistości wygląda to tak – zakupy nie są zrobione – nie zasługuję na miłość. Dopiero prześledzenie tego daje szansę na zobaczenie tego co kryje się za tą nerwowością i znalezienie głębszego przekonania. Normalnie pewnie w życiu byś nie pomyślał, że zakupy mogą doprowadzić do czegoś takiego. Możesz też spróbować metody kończenia zdań żeby odkryć swoje przekonania – Ja jestem…np. zły, dobry, utalentowany, głupi, mądry, szczery, zakłamany itd. Kolejne zdanie do skończenia i kolejny zestaw przekonań – Inni są….fałszywi, szczerzy, przyjacielscy, wrodzy. Kolejne zdanie do dokończenia – świat jest….okrutny, piękny, bezpieczny, niebezpieczny. Samo zobaczenie tych przekonań osłabia ich wpływ na Ciebie, bo czymś innym jest działać według swoich przekonań nieświadomie a czymś innym patrzeć na nie jako obserwator, to Cię od nich dystansuje. Przyjrzyj się temu, co wypisałeś w ćwiczeniu z kończeniem zdań i zastanów się na zimno na ile to jest prawda i czy nie widzisz żadnych wyjątków. Gwarantuję, że zobaczysz. Zastanów się jak te przekonania wpływają na Twoje myśli, działania, i rezultaty. Zwróć uwagę na to jak często używasz słów – zawsze, wszyscy, każdy człowiek, to jest trudne, to jest niemożliwe, potrafię, nie potrafię, jestem… Słuchaj swoich przekonań w tym co mówisz i myślisz na co dzień i świadomie pytaj się na ile to jest prawda i czy rzeczywiście tak jest, kwestionuj swoje przekonania.
MAGDA ADAMCZYK
4 Comments
Dziekuje! Wspanialy wyklad!
Pytanie tylko, jak zamienic swoje przekonania na te, ktore nam sluza?
Rozbierajac dana sytuacje (podczas ktorej sie denerwujemy czy stresujemy) na czesci pierwsze, pozwala nam odkryc nasze przekonania. Natomiast, skoro juz wiemy jakie one sa, i kiedy wiemy, ze sa one dla nas krzywdzace, jak nalezaloby je przeformowac? Czy rozwiazanie sprowadzaloby sie jedynie do odpowiednich afirmacji i/lub wizualizacji? Czy jest moze inna skuteczna metoda? Pozdrawiam
Wspaniały wykład. Bardzo dziekuje
To tak nie działa. Człowiek, który jest głupi i jest przekonany o tym, że nie jest. Jest po prostu śmieszny w najlepszym przypadku. Przekonania działają za nas niczym automat, ale gdy automat mówi, że możemy być ptakiem to będziemy nim tylko we własnej wyobraźni, a po za nią będziemy następnym śmiesznym, dziwadłem. Poplątała tutaj pani białą magię z czarną dlatego artykuł ma niejasny przekaz, który wprowadza tylko zamieszanie. Chyba, że taki był zamiar. Pozdrawiam autora.
Dziękuję za klarowne wyjaśnienie 🙂